niedziela, 4 czerwca 2017

PAVLOVA




Tym pięknym, wdzięcznym ciastem zaczynam tegoroczny sezon truskawkowy :) Nazwa ciasta, a właściwie deseru, pochodzi od nazwiska słynnej rosyjskiej tancerki baletowej Anny Pavlovej. Ciasto jest bardzo proste w przygotowaniu, nie potrzeba też do niego wielu składników- bezowy blat pokryty jest bitą śmietaną i owocami, ja wybrałam akurat truskawki. Niech Was nie zmyli ta prostota- deser jest przepyszny, lekki i orzeźwiający, idealny na letnie przyjęcia w ogrodzie. Do pavlovej dobrze pasują każde owoce, możecie użyć malin, borówek, wiśni... Wybór należy do Was. Jednak kiedy nasze polskie truskawki są na wyciągnięcie ręki, polecam użyć właśnie tych owoców. Spróbujcie koniecznie!





Składniki:

3 białka
260g drobnego cukru do wypieków

300ml śmietany kremówki
3 łyżki cukru pudru
0,5kg truskawek



Aby przygotować bezę, należy ubić białka w dużej misce. Gdy piana będzie sztywna, dodawać powoli cukier, łyżka po łyżce, pilnując, aby cukier rozpuścił się w pianie, zanim dodamy kolejną jego porcję. Ubijamy do momentu, aż cały cukier rozpuści się w masie. 

Na papierze do pieczenia rysujemy ołówkiem okrąg o średnicy około 21 centymetrów. Odwracamy papier na drugą stronę, kładziemy na blachę i na narysowany okrąg wykładamy bezę. 

Blachę wkładamy do nagrzanego do 120ºC (termoobieg) i pieczemy bezę około 1,5 godziny, aż z wierzchu będzie sucha i chrupka, a wewnątrz piankowa. 


Śmietanę ubijamy z cukrem na sztywną masę. Truskawki szypułkujemy, można je pokroić na mniejsze kawałki, ale nie jest to konieczne. 

Na wystudzoną bezę wykładamy krem, na wierzchu układamy owoce. 

Pavlovą należy przechowywać w lodówce i najlepiej jest ją ozdabiać przed samym podaniem, ponieważ beza może nasiąknąć od kremu i zrobić się gumowa. 

Smacznego :)





 Kilka wskazówek na temat pieczenia bezy zawarłam w poście o bezikach (tutaj: https://sliwkawciescie.blogspot.com/2017/05/beziki.html ), warto przeczytać przez pieczeniem tego deseru :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz