piątek, 5 maja 2017

BEZIKI




Pomysł na zrobienie tych bezików pojawił się, gdy z pieczenia innych wypieków zostało mi sporo białek, które chciałam jakoś wykorzystać. Dawno już chciałam spróbować zrobić te słodkości, ale jakoś nigdy nie mogłam się do tego zabrać, aż do teraz. Takie małe bezy robiłam po raz pierwszy i po przeczytaniu w internecie kilku postów na ich temat byłam pełna niepokoju, że nic z tego nie wyjdzie. Ale wszystko się udało, a ja dawno nie zebrałam tylu komplementów na temat wypieków. Naprawdę polecam Wam wypróbować ten przepis; jeżeli wszystko będziecie wykonywać zgodnie z moimi wskazówkami, beziki powinny wyjść idealne :)




Zanim zaczniecie robić bezy, polecam przeczytać wskazówki, które umieściłam na końcu posta.



Składniki:

10 białek
500g drobnego cukru
 barwnik spożywczy (ewentualnie)



Z tego przepisu wychodzi ponad 100 bezików, ale jeśli chcecie upiec mniejszą ilość, po prostu proporcjonalnie zmniejszcie ilość cukru do ilości białek, których chcecie użyć. Użycie barwnika jest opcjonalne, jeżeli chcecie zrobić białe bezy, zrezygnujcie z niego.




W suchej, odtłuszczonej dużej misce należy umieścić białka ze szczyptą soli. Ubijać mikserem na niższych obrotach, stopniowo zwiększając moc. Gdy białka będą sztywne, dodać jedną- dwie łyżki cukru i zmiksować, aż cukier się rozpuści. Następnie dodawać pozostały cukier po łyżce, ale nie za szybko, aby cukier mógł się na bieżąco rozpuszczać. Miksowanie można zakończyć, gdy piana będzie sztywna, błyszcząca i gęsta, a cały cukier się rozpuści. Na samym końcu dodać barwnik spożywczy, jego ilość zależy od tego, jaki kolor chce się uzyskać.

Masę przełożyć do rękawa cukierniczego z ozdobną tylką i wyciskać beziki na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. 

Beziki piec w temperaturze około 120ºC, z termoobiegiem, przez około 45 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do około 90 stopni i suszyć bezy przez 1,5 godziny. Po tym czasie wyłączyć piekarnik, lekko uchylić drzwiczki i zostawić beziki do całkowitego wystygnięcia piekarnika. 






Wskazówki:

- Białka powinny być w temperaturze pokojowej

- Dla pewności, warto odtłuścić miskę ręcznikiem papierowym nasączonym sokiem z cytryny; wystarczy przetrzeć naczynie i pozostawić do wyschnięcia

- Cukier dodajemy do masy powoli, musi się on stopniowo rozpuszczać, nie wolno dodać wszystkiego naraz

- Najlepiej użyć cukru drobnego, cukier kryształ również będzie odpowiedni, ale rozpuszcza się zdecydowanie dłużej; nie polecam używania cukru pudru

- Przed dodaniem cukru, białka ubijamy na sztywną pianę, ale nie można jej przebić, należy bardzo uważnie patrzeć na masę i najlepiej miksować ją na średnich obrotach; masa przebita podchodzi wodą, nie trzyma się miski i wygląda jak zbite obłoczki

- Masę trzeba miksować, aż cały cukier się rozpuści; przy 10 białkach trwa to długo, a pianę miksuje się coraz ciężej, im więcej jest w niej cukru, ale przy użyciu składników w mniejszych proporcjach nie powinno być problemu; zależy to też od mocy miksera

- Po dodaniu barwnika nie miksujemy już masy, lepiej wymieszać ją łyżką

- Wyciskając bezy, należy zostawić między nimi małe odstępy- odrobinę urosną

- Pieczenie bezików to indywidualna sprawa, zależna od piekarnika i jego działania. Temperaturą bezpieczną dla bez jest 100ºC lub mniej, w niektórych piekarnikach 140 stopni to zdecydowanie za dużo dla tych słodkości. Lepiej suszyć bezy dłużej, ale w niższej temperaturze, niż krócej, ale w wyższej. Musicie obserwować, jak zachowuje się Wasz piekarnik; jeśli bezy wyjdą Wam bardziej żółto- beżowe, to znaczy, że suszyliście je w zbyt wysokiej temperaturze

- W przepisie podałam czas, który mniej więcej wystarczy na upieczenie dobrych bezików, jednak zależnie od piekarnika i temperatury pieczenia może on się wydłużyć lub skrócić. Po stwardnieniu wierzchniej warstwy bez można spokojnie otwierać piekarnik i próbować, czy bezy są takie jak powinny- kruche i twarde na zewnątrz, a bardziej miękkie i ciągnące wewnątrz. Jednak nie otwierajcie piekarnika przed upłynięciem około 40 minut pieczenia

- Bezy należy przechowywać w zamkniętym, suchym pojemniku; zbyt duży dostęp wilgoci może spowodować, że bezy zmiękną




Smacznego :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz