Przepis na te przepyszne babeczki powstał w zasadzie przypadkiem. Po paru negatywnych opiniach, jakoby moje babeczki były "za suche" sama stwierdziłam, że czas poeksperymentować i ulepszyć co nieco. Okazało się, że masła wcale nie trzeba tak dużo, soku z cytryny wystarczy dodać do smaku, a krem można zrobić z najprostszych składników, by wszystko złożyło się na wilgotną, mięciutką babeczkę z kostką czekolady w środku i aromatem masła i cytryny. Według mnie to chyba najlepsze babeczki, jakie zrobiłam i nie ma znaczenia czy zjecie je z kremem, czy znikną jeszcze ciepłe, zupełnie bez niczego- i tak będzie pysznie :) Spróbujcie koniecznie!
Składniki (na około 25 babeczek):
230g miękkiego masła
300g mąki
jedna szklanka cukru
4 jajka
1 i 1/4 szklanki mleka
dwie łyżki cukru waniliowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki sody oczyszczonej
sok z połówki cytryny
2 tabliczki mlecznej czekolady
Składniki na krem:
250ml śmietany kremówki
200g serka mascarpone
1/3 szklanki cukru pudru
jedna łyżka cukru waniliowego
sok malinowy
perełki cukrowe do dekoracji
Do wykonania babeczek bardzo przyda się blaszka z otworami. Wkłada się do nich papierowe papilotki do babeczek i dopiero wtedy wypełnia ciastem. W ten sposób ciastka nie rozlewają się na boki i ładnie trzymają swój kształt.
Aby wykonać ciasto, należy w dużej misce utrzeć masło z cukrem i cukrem waniliowym. Gdy uzyskamy już puszystą i jasną masę dodawać po jednym jajku, po dodaniu każdego zmiksować masę. Następnie przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia i sodą, mleko oraz sok z cytryny.
Masę przekładać łyżką do papilotek, mniej więcej do połowy wysokości. Następnie do każdej babeczki włożyć kostkę czekolady i przykryć jeszcze odrobiną ciasta.
Babeczki piec około 20 minut w piekarniku nagrzanym do 190°C. Najlepiej sprawdzać patyczkiem, czy ciastka są już upieczone, należy też cały czas ich "pilnować", ponieważ mogą łatwo zbyt mocno przypiec się z góry.
Aby wykonać krem, należy zmiksować schłodzona kremówkę z cukrem i cukrem waniliowym na sztywna masę. Następnie dodawać partiami mascarpone i miksować, aż składniki się połączą, jednak nie za długo, aby nie zważyć śmietany. Później dolewać soku z malin i delikatnie mieszać masę łyżką.
Nie wiem dokładnie, ile dodałam soku, chodziło mi o to, aby uzyskać lekko różowy kolor kremu, zależy też jakiego użyjecie soku, możecie też w ogóle pominąć jego dodawanie lub użyć barwnika w dowolnym kolorze.
Krem przełożyć do rękawa cukierniczego i udekorować dowolnie babeczki. Ja posypałam je na koniec perełkami cukrowymi w różowym kolorze :)
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz