poniedziałek, 10 kwietnia 2017

TORT BRZOSKWINIOWY

       




Przedstawiam Wam tort, który od kilku lat gości na moim świątecznym stole. Jest lekki, orzeźwiający, z lekką cytrynową nutą i puszystym kremem. Jest wręcz idealny na takie okazje jak Święta Wielkanocne- po obfitym śniadaniu jest pyszną (i lżejszą!) alternatywą dla mazurka. Torcik jest prosty i szybki w przygotowaniu, a do tego efektowny, w tym przedświątecznym rozgardiaszu zdążycie go spokojnie zrobić, a Wasi goście na pewno będą zachwyceni :) Biszkopt można upiec już w piątek, należy go tylko trzymać w szczelnym naczyniu lub owinąć go folią spożywczą i przechowywać w chłodnym miejscu. Ja postawiłam tutaj na minimalistyczną dekorację ciasta, ale można go też udekorować na wierzchu pokrojonymi owocami- wtedy będzie jeszcze bardziej brzoskwiniowy. Zachęcam Was do spróbowania tego pysznego i naprawdę prostego torciku :)






Składniki na biszkopt:

5 jajek
3/4 szklanki drobnego cukru
3/4 szklanki mąki pszennej
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
szczypta soli

Składniki na krem:

250g serka mascarpone
500ml śmietany kremówki 36%
1/2 szklanki cukru pudru

Dodatkowo:

2 puszki brzoskwiń
sok z połówki cytryny
około 1,5 szklanki chłodnej przegotowanej wody




Aby przygotować biszkopt, należy oddzielić białka jaj od żółtek. Białka przelać do dużej miski, dodać szczyptę soli i ubić na pianę. Gdy piana będzie już sztywna, dodawać partiami cukier i miksować do jego całkowitego rozpuszczenia się. Następnie dodawać po jednym żółtku i krótko miksować na najniższych obrotach po każdym dodaniu. 

Mąkę pszenną i mąkę ziemniaczaną przesiać do miski z masą jajeczną i delikatnie wymieszać łopatką lub drewnianą łyżką (nie miksować, mieszamy tylko ręcznie) do całkowitego połączenia się składników.

Ciasto przełożyć do tortownicy o średnicy około 24cm wyłożonej papierem do pieczenia (tylko dno) i włożyć do piekarnika nagrzanego do 175ºC (grzanie góra- dół). Piec około 30 minut, do suchego patyczka. 

Po wyjęciu ciasta z piekarnika należy oddzielić nożykiem boki biszkoptu od ścianek tortownicy i wystudzić ciasto.


Aby przygotować krem, należy umieścić w misce śmietankę i serek mascarpone i krótko zmiksować. Dodać cukier i ubijać na sztywną masę. Krem schłodzić w lodówce.

Brzoskwinie pokroić w paski jednakowej grubości; zalewa z puszki przyda się do nasączenia ciasta.

Przygotować poncz do nasączenia ciasta: przegotowaną wodę, sok z cytryny i około 3/4 zalewy z brzoskwiń wymieszać w misce.


Biszkopt przekroić na trzy równe blaty. Jeden z krążków ciasta umieścić w obręczy tortownicy lub obręczy do tortów. Nasączyć ponczem i odczekać chwilę, aby płyn zdążył się wchłonąć. Na biszkopt wyłożyć warstwę kremu, na to warstwę pokrojonych brzoskwiń, następnie owoce posmarować jeszcze odrobiną kremu. W obręczy umieścić kolejny blat biszkoptowy i postępować tak jak przy poprzedniej warstwie tortu. Ostatni krążek ciasta przykryć tylko warstwą kremu, posmarować nim też boki tortu. 

Ciasto udekorowałam jedną całą połówką brzoskwini, dwiema rurkami z czekolady i koszyczkiem z karmelu. Oczywiście panuje tutaj totalna dowolność: tort wygląda też bardzo ładnie, gdy na wierzchu ułożymy pokrojone brzoskwinie, a boki ciasta można ozdobić płatkami migdałów lub zmiksowanymi orzechami. Ogranicza Was tylko wyobraźnia :)


Smacznego :)




1 komentarz:

  1. 2 razy w roku jak muszę upiec biszkopt i zrobić tort wracam do tego przepisu :-P Dzięki Marta!!!

    OdpowiedzUsuń