Dzisiaj coś dla osób, które nie mogą (lub nie chcą) jeść glutenu- mini szarlotki. To kruche ciasto wypełnione prażonymi jabłkami z cynamonem, posypane kruszonką. Do ciastek użyłam zwykłego masła, babeczki nie są więc bez laktozy, jednak możecie poeksperymentować i użyć na przykład masła kokosowego. Te słodkości będą idealne na ciepło, w wersji bardziej kalorycznej możecie podać je z lodami i bitą śmietaną. To idealny deser, gdy macie ochotę na szarlotkę, a nie chcecie robić całej blachy ciasta. Babeczki można również zrobić w wersji z glutenem, wtedy zamieńcie po prostu mąkę kokosową na pszenną. Spróbujcie koniecznie! :)
Składniki:
180g mąki kokosowej
1 jajko
50g cukru pudru
100g zimnego masła
4 jabłka
2 łyżki cukru
łyżeczka pasty waniliowej lub cukier waniliowy
około łyżeczka cynamonu
Mąkę kokosową i cukier puder wysypać na stół lub stolnicę. Dodać masło i posiekać je nożem, mieszając z mąką i cukrem. Następnie dodać jajko i zagnieść masę. Kruche ciasto może się rozpadać, jest mniej plastyczne niż klasyczna wersja, jeśli więc macie problem ze zlepieniem ciasta, możecie dodać łyżkę lub dwie zimnej wody. Nie musicie się jednak bardzo tym przejmować, bo ciasta nie będziemy wałkować, tylko wyklejać nim kokilki- nie musi być idealnie zlepione.
Kruche ciasto zawinąć w folię spożywczą i odłożyć do lodówki na około 30 minut.
Jabłka obrać i pokroić w drobną kostkę; dodać cukier, wanilię i cynamon i prażyć w garnku przez około 10 minut.
Przygotować 6 kokilek (używam szklanych, ponieważ w takich ciasto najlepiej trzyma swoją formę). Odłożyć około 1/5 ciasta; resztą wyklejać dno i boki foremek, jednak warstwa ciasta nie może być za cienka- musi utrzymać kształt, gdy będzie już wypełnione jabłkami.
Kokilki wstawić do nagrzanego do 200ºC piekarnika i piec około 15 minut. Po tym czasie wyciągnąć foremki z pieca i odczekać chwilę, aż odrobinę ostygną. Następnie wyciągamy ciasta z kokilek: na foremkę położyć talerzyk (stroną, na której się je), później (trzymając i kokilkę, i talerzyk) odwrócić całość tak, aby foremka leżała do góry nogami na talerzyku, a następnie delikatnie ją podnieść, tak by na talerzyku zostało samo ciasto. Później ciasto odwracamy, by stało dnem do dołu i ustawiamy na blaszce. Wszystko trzeba robić bardzo delikatnie, bo ciasto nie jest zbyt twarde i może się pokruszyć.
Ciastka napełnić jabłkami i posypać pozostałym kruchym ciastem, tak jak zwykle sypie się kruszonkę. Następnie wstawić babeczki do piekarnika nagrzanego do 175ºC (grzanie tylko z góry) i piec około 10 minut, aż kruszonka się zrumieni.
Szarlotki można przechowywać w temperaturze pokojowej.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz